Czy meteoryty mają w sobie złoto? lut 21, 2023. Podawane zawartości złota w meteorytach wahają się od 0,0003 do 8,74 części na milion. Złoto jest syderofilem i największe ilości w meteorytach występują w fazach żelaznych. Szacunki dotyczące zawartości złota w skorupie ziemskiej wahają się od 0,001 do 0,006 części na milion.
czy srebro wyciąga choroby ODPOWIEDZ Powiadom o tym temacie Podgląd wydruku Wyszukiwanie zaawansowane Posty: 1 • Strona 1 z 1 Mikka Posty: 14441 Rejestracja: 1 mar 2010, o 17:42 czy srebro wyciąga choroby Zgłoś ten post Cytuj Post autor: Mikka » 28 lis 2019, o 15:12 Pytam o czy srebro wyciąga choroby - kto zna? Na górę czy srebro wyciąga choroby Sklep z biżuterią srebrną oraz pamiątkami: AnKa Biżuteria Na górę ODPOWIEDZ Powiadom o tym temacie Podgląd wydruku Posty: 1 • Strona 1 z 1 Wróć do „Rady dot. doboru biżuterii.”
Schorzenia leczone w uzdrowiskach. 1 października 2014. magda. Categories: Pobyty lecznicze. Obecnie coraz więcej chorób może być leczonych w warunkach sanatoryjnych, dzięki czemu większa ilość pacjentów może korzystać z takiej kuracji. Warto wiedzieć, jakie schorzenia kwalifikują się do lecznictwa uzdrowiskowego, zanim zacznie

Każdy średniowieczny alchemik próbował wytworzyć złoto. Bez efektów. Czy w dzisiejszych czasach, w dobie niezwykłego postępu technologicznego, jesteśmy w stanie dokonać tego, czego nie udało się dawnym czarodziejom-naukowcom? Czy jesteśmy w stanie samodzielnie wytwarzać złoto? Najpierw musimy dowiedzieć się, skąd w ogóle złoto znalazło się w ziemi? W jaki sposób dostało się do wnętrza naszej planety? Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy spojrzeć w gwiazdy… Złoto jest materiałem pozaziemskim. Wbrew potocznej wiedzy, żyły złota nie „rodzą się” w reakcjach chemicznych wewnątrz skorupy ziemskiej. Złoto powstało w kosmosie, by następnie zostać „wbudowane” w Ziemię. Jak w takim razie pierwiastki złota znalazły się na naszej planecie? Za sprawą wybuchów gwiazd – czyli supernowych. Gwiazdy są zbudowane głównie z wodoru, najprostszego i najlżejszego pierwiastka. Olbrzymie ciśnienie grawitacyjne tak dużej ilości materii kompresuje ją, wyzwalając fuzję jądrową w rdzeniu gwiazdy. Uwalniając energię z wodoru, gwiazda świeci. Przez wiele milionów lat życia gwiazdy, wielokrotne fuzje przetwarzają wodór w cięższe pierwiastki – hel, węgiel i tlen, spalając coraz szybciej kolejne cząstki i tworząc żelazo i nikiel. Jednak po jakimś czasie fuzja jądrowa nie daje już wystarczającej ilości energii i ciśnienie w rdzeniu zanika. Zewnętrzne warstwy gwiazdy zaczynają zapadać się do wnętrza. Finalnie zastrzyk energii od jądra powoduje eksplozję supernowej, która wyrzuca z ogromną energią, wszystko ze swego wnętrza. Energia wydzielona z zapadającej się gwiazdy jest tak duża, że subcząstki atomu – protony i elektrony zostają stopione w jedność, tworząc neutrony. Neutrony nie posiadają ładunku elektrycznego, który przyciągałby lub odpychał inne cząstki. Są więc łatwe do przechwycenia. Złapanie zwielokrotnionej ilości neutronów przez pierwiastki żelaza, umożliwia formowanie się cięższych elementów, których w zwykłych warunkach, gwiazda nie byłaby w stanie wyprodukować – zamieniając srebro w złoto i ołów w uran. Podczas gdy transformacja wodoru w tlen zajmuje miliony lat, w obrębie supernowej, wytworzenie się cięższych elementów, zajmuje zaledwie kilka sekund! Co dzieje się z tak powstałym złotem po wybuchu supernowej? Fala uderzeniowa po wybuchu napędza gwiezdny pył, wyrzucony do przestrzeni kosmicznej, w wirujący taniec gazów i pierwiastków tworząc tzw. mgławice, z których formowane są nowe planety i gwiazdy. Znajdujące się na Ziemi złoto zostało właśnie w taki sposób dostarczone do powłok naszej planety. Następnie na skutek zjawisk geotermalnych zostało ono skompresowane w to, co nazywamy „żyłami złota”. Przez tysiące lat ludzkość poszukuje i wydobywa ten rzadki kruszec, którego wartość jest zdeterminowana przez małą ilość oraz trudność pozyskania. Całe wydobyte w historii ludzkości złoto zapełniłoby zaledwie 3 baseny olimpijskie. Państwa, które wydobywają złoto (im ciemniejszy kolor, tym wyższe wydobycie) Powracając do głównego pytania – czy możemy więc wyprodukować złoto na ziemi? Odtworzenie reakcji chemicznych, które nastąpiły podczas wybuchu supernowej, nie było możliwe do przeprowadzenia przez średniowiecznych alchemików. Współcześnie dysponujemy jednak taką technologią! Przy użyciu zderzacza cząsteczek możemy naśladować skomplikowane reakcje jądrowe, które wytworzyły złoto z gwiazd. Dlaczego więc tego nie robimy? Ponieważ w dalszym ciągu operujemy na zbyt małej skali. Urządzenia te są w stanie generować jedynie pojedyncze atomy złota, dlatego wytworzenie jednogramowej bryłki kruszcu musiałoby dokonywać się atom po atomie – co zajęłoby prawdopodobnie tyle czasu, ile liczy nasz wszechświat. W dalszym ciągu jesteśmy więc skazani na wydobycie. Co jednak się stanie, jeśli wydobędziemy już całe złoto, znajdujące się pod ziemią? Pozostaje nam jeszcze eksploracja oceanów. Szacuje się, że w skorupie Ziemi pod wodami, zgromadzonych jest jeszcze 20 milionów ton złota, niestety w bardzo niewielkich stężeniach, co czyni jego wydobycie nieopłacalnym. Bardziej prawdopodobne może okazać się w przyszłości pozyskiwanie go z innych planet.

Złoto po przekroczeniu progu 2 tys. dolarów zaświeciło jednak pełnym blaskiem po ostatnich latach rozczarowań, kiedy pozostawało w tyle za amerykańskimi indeksami giełdowymi. Srebro, które ilekroć wydawało się, że ma swoje pięć minut, a sytuacja się odwraca, teraz święci tryumfy, ponieważ straty w stosunku do konkurenta
Przemoc fizyczna i słowna ze strony pacjentów staje się powoli problemem powszednim polskich pielęgniarek. Dotychczas to ich błąd mógł mieć konsekwencje dla życia i zdrowia pacjentów. Dzisiaj coraz częściej zastanawiają się nad swoim bezpieczeństwem. 1. Horror w Częstochowie Nocny dyżur na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Częstochowie. Dyżur jakich wiele. Tuż po pierwszej w nocy na oddział zostaje przyjęty pacjent, którego lekarze podejrzewają o zażycie środków psychoaktywnych. Na wszelki wypadek zostaje przypięty pasami do łóżka. Niestety, jedna z osób przypinających popełnia drobny błąd. Ta pomyłka mogła kosztować życie dwóch pielęgniarek. Pacjent wyrywa się z pasa, a resztę przecina nożem, który miał przy sobie. Kiedy pielęgniarki próbują go zatrzymać, jednej z nich przystawia nóż do gardła. Jeden niewłaściwy ruch i może dojść do przecięcia tętnicy szyjnej. A w tym przypadku nie pomogłoby nawet to, że akcja dzieje się w szpitalu. Śmierć na miejscu. Na szczęście pielęgniarkom udaje się uciec. Mężczyznę pod wpływem amfetaminy zatrzymuje niedługo później policja. Zobacz film: "Pomoc nocna i świąteczna po 1 października – co się zmieni dla pacjentów?" Historia z początku listopada nie jest niestety odosobnionym przypadkiem. Mimo, że nastąpiła nowelizacja przepisów, to pielęgniarki nadal są bezbronne wobec agresji pacjentów. Warto przypomnieć, że pielęgniarka (tak jak ratownik medyczny i lekarz) w trakcie wykonywania swoich obowiązków objęta jest ochroną przysługującą funkcjonariuszowi publicznemu. W praktyce oznacza to surowsze karanie przestępców, którzy naruszą nietykalność cielesną, dokonają napaści lub znieważą funkcjonariusza publicznego. Niestety jest to ochrona post factum. Musi dojść do niebezpiecznego zdarzenia, by w praktyce zadziałała. Zobacz także: Smutna prawda o SORach: Przekroczenie granicy godności 2. Dzień powszedni pielęgniarki i pielęgniarza Udaje nam się porozmawiać z pielęgniarką, która chce zachować anonimowość, a także z mężczyzną, który jest pielęgniarzem. Podkreśla, że ta praca jest ciężka niezależnie od płci. Marcin jest pielęgniarzem, który niedawno skończył szkołę. Pracuje na co dzień w jednym krakowskich szpitali. Jak sam mówi praca jest bardzo niebezpieczna. - Sam dopiero co wróciłem ze zwolnienia lekarskiego. Mieliśmy na oddziale bardzo agresywnego pacjenta ze stresem pourazowym. Szarpał się, wyrywał pielęgniarkom, odpychał je i bił. Postanowiliśmy przypiąć go pasami do łóżka. Procedura jest taka, że do pasów potrzeba aż pięciu osób. Rzadko, jednak w szpitalach tak to przebiega, bo personelu po prostu brakuje. Tutaj, mimo zachowania się zgodnie z przepisami, nie obyło się bez ran. Cztery osoby trzymały pacjenta, ja dopinałem pasy. W pewnym momencie udało mu się oswobodzić nogę i kopnąć mnie z całej siły w bark. Poleciałem na ścianę. Miałem uszkodzony obojczyk - opowiada WP abcZdrowie Marcin, pielęgniarz. Przypomina również, że choć pielęgniarki są chronione podobnie do innych funkcjonariuszy publicznych, to ten system też ma luki. - Po pierwsze ochrona jest bierna. Żeby z niej skorzystać najpierw musi dojść do ataku. A jak zostaje przywieziony człowiek po dopalaczach, to ostatnie czym się przejmuje to nowelizacja kodeksu karnego. Dodatkowo, chroniona jest wyłącznie załoga karetki i personel Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. Ja na co dzień pracuję na Oddziale Intensywnej Terapii i tam już to nie obowiązuje. Wydarzenie, o którym mówiłem miało miejsce właśnie tam, więc nie będą wyciągane dodatkowe konsekwencje w stosunku do pacjenta. Zobacz także: Alkoholik na SOR-ze 3. Powrót do samoobrony Jak ważną częścią pracy pielęgniarki jest umiejętność radzenia sobie z trudnymi pacjentami? Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych wydaje specjalne czasopismo branżowe dotyczące najważniejszych kwestii pracy w zawodzie. Od ponad pięciu lat prócz tematów bezpośrednio związanych z branżą medyczną pojawiają się artykuły dotyczące…samoobrony. Do zajęć z samoobrony chciałaby powrócić również Izba, która kilka lat temu prowadziła szkolenia pomagające radzić sobie z atakami pacjentów. W rozmowie z redakcją WP abcZdrowie Prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych Zofia Małas mówi: - Zamierzamy przedyskutować to na najbliższej naczelnej radzie w grudniu. Może powtórzymy szkolenia, które kiedyś przeprowadzaliśmy? Chcemy też je wzbogacić o warsztaty z psychologii zachowań. Ważne jest, żeby posiadać umiejętność, by agresję pacjenta rozładować. Szefowa Izby zauważa, że przed pielęgniarkami i pielęgniarzami, którzy pracują dzisiaj, staje nowy wróg. Nie mają jednak skutecznych narzędzi, by się przed nim bronić. - Ja osobiście przepracowałam 25 lat na ówczesnej Izbie Przyjęć w dużym mieście wojewódzkim. Zdarzały się przypadki osób bardziej agresywnych, to oczywiste. Ale nie było osób po zażyciu narkotyków, a szczególnie dopalaczy. To jest coraz większy problem, z którym nie potrafimy sobie poradzić. Dopalacze sprawiają, że człowiek zachowuje się irracjonalnie. Zofia Małas zauważa problem wynikający głównie z tego, że SOR, ze swojej natury musi być miejscem otwartym. Nie może być twierdzą za zamkniętymi drzwiami. Choć każdy, kto był na takim oddziale zauważa problem główny – braki kadrowe. - Nowy raport OECD mówi, że w polskiej ochronie zdrowia zatrudnionych jest o połowę mniej ludzi (nie chodzi tylko o personel medyczny) niż w krajach zachodnich. Wiemy, że szpitale są zadłużone, liczą każdą złotówkę i nie zatrudnią ochrony z prawdziwego zdarzenia – mówi prezes Małas. Zofia Małas zapewnia, że Izba dostrzega problem i szuka rozwiązania Na krótką rozmowę z WP abcZdrowie zgodziła się także jedna z pielęgniarek z warszawskiego szpitala. Poprosiła jednak, aby nie nagrywać naszej rozmowy i jedynym jej komentarzem do tematu było podzielenie się ze mną swoim patentem na zwalczenie agresji u pacjenta. Mówi, że dzisiaj jedynym sposobem obrony jest powiedzenie takiemu pacjentowi "umiem założyć wenflon tak, żeby nie bolało, ale umiem też tak, że usłyszą cię na czwartym piętrze. Którą wersję wybierasz?". 4. Twarde liczby Trudno znaleźć oficjalne dane mówiące o agresji pacjentów wobec pielęgniarek. Policja nie prowadzi takich statystyk. Dzięki pomocy Naczelnej Izby Lekarskiej udało nam się dotrzeć do najbardziej wiarygodnych informacji. Rzecznik Praw Lekarza prowadzi internetowy System Monitorowania Agresji w Ochronie Zdrowia (MAWOZ). Jest to wspólna platforma Naczelnej Izby Lekarskiej i Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, która ma umożliwić personelowi szpitala zgłaszanie przypadków agresji w miejscach pracy. Wpisu można dokonać za pośrednictwem strony oraz Zgromadzone tam dane mówią o 255 przypadkach agresji w stosunku do lekarzy i pielęgniarek od uruchomienia systemu w 2010 r. W większości, zgłaszane przypadki dotyczą agresji skierowanej w stronę lekarzy. Blisko połowa przypadków to wydarzenia zgłaszane właśnie przez nich. Pielęgniarki stanowią zaledwie 10 proc. wszystkich przypadków. - Agresja ze strony pacjentów to codzienność. Nie wspomnę już o tym, co słyszą pielęgniarki każdego dnia. Bo, kiedy ktoś wyciąga nóż, to jest to sprawa medialna. A horror dzieje się na co dzień, bo komu chce się wzywać policję na kogoś, kto rzuca wyzwiskami na prawo i lewo, kiedy masz przepełniony oddział i tyle osób dookoła potrzebuje natychmiastowej pomocy? – mówi pielęgniarz Marcin. Zobacz także: Szczere wyznanie pracownika SOR-u. Polscy internauci podzieleni 5. Między liczbami Tegoroczne protesty lekarzy rezydentów wymusiły na rządzących ustawę zobowiązującą państwo do systematycznego podnoszenia poziomu finansowania służby zdrowia, by osiągnąć poziom 6 proc. PKB w 2024 roku. Ustawa skonstruowana jest jednak tak, że przy wyliczaniu budżetu brane pod uwagę jest PKB sprzed… dwóch lat. Co w praktyce sprowadza się do tego, że żadne dodatkowe pieniądze do systemu ochrony zdrowia praktycznie nie trafiają. NFZ nie ma również co liczyć na dotację podmiotową. Zgodnie ze stanowiskiem Ministerstwa Zdrowia z 12 maja 2019 r. w przyszłym roku wysokość dotacji jest utrzymana na poziomie 0 zł (słownie: zero złotych). Zastanawiając się nad przyczynami agresji w polskich szpitalach warto ponownie zajrzeć do danych Systemu Monitorowania Agresji w Ochronie Zdrowia. Ponad 40 proc. przypadków agresji w szpitalach i przychodniach jest związana bezpośrednio ze zbyt długim oczekiwaniem na zabieg lub badanie. Kolejnym powodem jest niezadowolenie z jakości otrzymanego świadczenia. Zaskakujące jest to, że najczęściej atakującym jest pacjent. To jest chyba najbardziej wymowny obraz stanu polskiej służby zdrowia, skoro ludzie przychodzący po pomoc atakują tych, którzy mogą im ulżyć. Niepokojem napawa to, że ciągłe braki w finansowaniu mogą powodować coraz więcej sytuacji konfliktowych. Brak refundacji kolejnych świadczeń, zmniejszone limity na badania, czy ciągłe pomniejszanie listy leków refundowanych (często decydujących o życiu pacjenta) nie ułatwią pracy pielęgniarkom i lekarzom, a nam nie ułatwią życia. System zdrowia jest chory, a jego niedofinansowanie stało się dawno chorobą przewlekłą. Pozostaje nadal pytanie: czy uleczalną? Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Rekomendowane przez naszych ekspertów Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
bezpieczna jako lek i pomoże skutecznie zwalczać choroby, wobec których ludzkość jest nadal w dużej mierze bezsilna. Praca ta stanowi zbiór informacji dotyczących związków złota z medycyną począwszy od czasów zamierzchłych do współczesnych. Słowa kluczowe: złoto, medycyna, nanostruktury, farmakologia, nowotwory
Bardzo wiele osób cierpi na różnego rodzaju uczulenia - zwykle jednak są one powodowane konkretnym jedzeniem (orzechy, nabiał), a czasem np. pyłkami roślinnymi. Rzadko jednak słyszy się o tym, aby alergenem były metale szlachetne, takie jak na przykład złoto. Czy pierścionki z tego kruszcu mogą zaszkodzić? Złoto a alergia Choć złoto bardzo rzadko powoduje uczulenie, to jednak czasami zdarzyć się może, że dana osoba może doświadczyć nieprzyjemnych skutków noszenia złotej biżuterii. Najczęstszymi objawami alergii jest zaczerwieniona skóra w miejscu, gdzie złoty przedmiot do niej przylega lub uczucie swędzenia. Czasami pojawia się także schorzenie nazywane wypryskiem kontaktowym. Jest to nic innego jak niewielkie grudki pojawiające się na skórze, w miejscu gdzie nosimy obrączki lub pierścionki wykonane ze złota. Schorzenie to może być o tyle uciążliwe, że wspomniane grudki są swędzące. Co ciekawe, według badań, najczęściej objawy alergii pojawiają się podczas noszenia złotych pierścionków, rzadziej kolczyków. Praktycznie w ogóle nie uczulają złote zegarki lub medaliony. Pozostałe metale również powodują uczulenie? Nie tylko złoto potrafi spowodować wystąpienie na skórze swędzących zmian. Oprócz żółtego kruszcu, uczulenie może powodować także srebro. Ponownie jednak jest to objaw pojawiający się sporadycznie. O wiele częściej alergia na srebro pojawiała się do lat 40. ubiegłego wieku, z uwagi na fakt, że wtedy właśnie stosowano do produkcji przedmiotów ze srebra azotanu srebra. Ten związek chemiczny działa żrąco na skórę i powoduje powstawanie ciemnych, trudnych do usunięcia plam. Samo srebro jako tako rzadko jest przyczyną występowania zmian skórnych - o wiele częściej pojawiają się one wraz z czynnikami zewnętrznymi, takimi jak np. słona woda. Dlatego alergia szczególnie nasila się podczas upalnych dni, kiedy bardziej się pocimy. Innym materiałem stosowanym przy wyrobie biżuterii, który również może powodować alergię, jest nikiel. Niestety w tym przypadku istnieje o wiele więcej osób, które mogą być na niego uczulone. Jest to o tyle ważne, że nikiel stosowany jest np. przy produkcji biżuterii z białego złota. Niestety w przypadku pojawienia się uczulenia na jakikolwiek metal stosowany przy produkcji biżuterii nie można do końca pozbyć się objawów. Należy obserwować, jakie metale powodują występowanie zmian na skórze i niestety unikać biżuterii, która w swoim składzie je zawiera. Dodatkowo - w przypadku złota - warto zwrócić uwagę na jego próbę. Im jest ona wyższa, tym mniej dodatkowych metali w stopie, które mogę powodować uciążliwe dolegliwości. 😸 Koty i psy mogą podzielać twoją uwagę, ale także mają pewne choroby kotów. Pchły, kleszcze, niektóre rodzaje grzybów, pasożyty jelitowe i roztocza mogą dotyczyć zarówno kotów, jak i psów. Kot może również wywołać infekcję, jeśli ugryzie psa lub może nawet rozprzestrzenić wścieklizny, jeśli jest zakażona. Złoto ludzkość stosuje od kilku tysięcy lat. Nigdy nie uważano go za szkodliwe, zarówno dla osób noszących biżuterię, jak i dla górników w kopalniach tego kruszcu. Codzienne obserwacje wykazały, że biżuteria ze złota jest całkowicie nieszkodliwa, choć opisywano pojedyncze przypadki wyprysku kontaktowego spowodowanego przez złote pierścionki lub kolczyki. Sytuacja zasadniczo się zmieniła po 1994 roku, kiedy zaczęto szeroko wykonywać próby skórne ze złotem. W niektórych ośrodkach dodatnie próby płatkowe ze złotem otrzymywano aż u 29% chorych na wyprysk. U innych autorów odsetek ten był mniejszy, ale średnio wynosił 9% wśród kolejnych pacjentów z wypryskiem. U chorych tych obserwowano odczyny o różnym nasileniu - sam naciek (+), naciek i grudki wysiękowe (++), a nawet pęcherzyki (+++). Złoto uznano wówczas za jeden z najczęstszych alergenów kontaktowych i włączono do zestawu przeznaczonego do testowania wszystkich chorych na wyprysk. Zaczęto też opisywać liczne przypadki zaostrzeń wyprysku po zastosowaniu złota "stomatologicznego" i po wstrzyknięciach leków zawierających złoto. W kilku przypadkach stwierdzono, że wystąpienie wyprysku zależy od stężenia złota - jedna z pacjentek dobrze tolerowała 9-karatową obrączkę, ale 18-karatowa jej szkodziła; inna często nakładała 18-karatowy łańcuszek, natomiast 22-karatowy wywoływał u niej wyprysk. Przez kilka lat powszechnie panował pogląd, że złoto należy do najczęstszych alergenów. Do prób skórnych zalecano używanie 0,5% roztworu soli sodowej kwasu aurotiojabłkowego, ale dodatnie próby płatkowe otrzymywano także z innymi związkami, a nawet ze złotem metalicznym, co jednak zdarza się wyjątkowo. Jednak pod koniec XX wieku coraz częściej pojawiały się inne opinie, a nawet określono złoto jako "alergen kontrowersyjny". Według jednej z hipotez złoto uczula łatwo, ale wywołuje wyprysk dopiero wówczas, gdy w dużym stopniu zostanie zjonizowane, a to zdarza się tylko wyjątkowo i zależy od dodatkowych czynników, być może od pocenia się lub od okolicy skóry. Potwierdzenie nietolerancji złota wymaga wykonania prostej próby prowokacyjnej; sama dodatnia próba płatkowa z solami złota nie dowodzi klinicznie jawnej nadwrażliwości. Podobne zjawisko zachodzi także w przypadku złota "stomatologicznego", ale w tym przypadku próba prowokacyjna jest skomplikowana i wymaga pomocy stomatologa. Natomiast próby płatkowe są wiarygodne u chorych leczonych preparatami złota z powodu reumatoidalnego zapalenia stawów, u których obserwuje się osutki skórne i podejrzewa ich polekowy charakter (zobacz: Reumatoidalne zapalenie stawów). Trzeba to wziąć pod uwagę, rozważając inwestycję w metale szlachetne. Twarde dane też pokazują, że w długim terminie siła nabywcza złota rośnie. To oznacza, że potrzebujemy coraz mniej złota, aby kupić taką samą liczbę produktów, a więc złoto wydaje się dobrym sposobem na przechowywanie oszczędności. Dlatego inwestycje
Czy złoto może wyciągać choroby ? Od pewnego czasu gdy założę złoto skóra czernieje..warto zaznaczyć że nigdy mi się przy ubraniu tego łańcuszka nie robiło. Udać się na badania,może to być choroba ? KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu Dermatologia Przebarwienia skóry Czy świąd da się zredukować? Atopowe zapalenie skóry byłoby mniej uciążliwe dla pacjenta, gdyby udało się zredukować świąd. Czy można to zrobić? Na to pytanie odpowiada prof. Jacek Szepietowski. Lek. Krzysztof Szmyt 79 poziom zaufania Witam, Szanowna Pani, może to byc alergia kontaktowa. Prosze skonsultować sie z dermatologiem. Pozdrawiam 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Czernienie skóry na brzuchu – odpowiada Lek. Paweł Baljon Co oznacza brudzenie skóry przez złoto? – odpowiada Aleksander Ropielewski Zmiany skórne a uczulenie na złoto – odpowiada Lek. Dariusz Czubiński Plamki na skórze pleców, brzucha, rąk i nóg – odpowiada Lek. Rafał Gryszkiewicz Przebarwienia skóry po opalaniu – odpowiada Lek. Alicja Adaszewska Przebarwienia skóry i ból brzucha – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka Krosty i swędzenie skóry – odpowiada Lek. Katarzyna Szymczak Przebarwienie skóry po dezodorancie – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski Zabrudzenia na skórze w miejscu noszenia złotej biżuterii – odpowiada Mgr Marta Kociatyn-Stawarz Problemy ze skórą na dłoniach – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska artykuły Uczulenie na złoto Uczulenie na złoto najczęściej wywołuje wyprysk ko Egzema - rodzaje, przyczyny, objawy, diagnoza i leczenie Egzema jest to stan zapalny powierzchniowej warstw Wysypka na plecach - najczęstsze przyczyny Wysypka na plecach to problem, który towarzyszy os
rIu5fGp. 415 302 59 285 20 488 272 426 362

czy złoto wyciąga choroby